Ministerstwo Rozwoju i Technologii ponownie podjęło prace nad projektem centralnej bazy cen mieszkań. Inicjatywa ta, choć już wcześniej zapowiedziana, napotkała na opóźnienia spowodowane głównie zawiłościami związanymi z programem „Kredyt na start”. Obecnie jednak ministerstwo planuje rozdzielenie obu projektów celem usprawnienia prac nad każdym z nich z osobna. Taka baza cen jest długo oczekiwana przez rynek nieruchomości, bowiem pozwoli na większą przejrzystość i lepszą orientację w rzeczywistych cenach transakcyjnych mieszkań.
Dlaczego centralna baza cen jest potrzebna?
Nie ma wątpliwości co do przydatności bazy cen transakcyjnych. Obecnie istnieje bowiem spory rozdźwięk między cenami ofertowymi a transakcyjnymi. Te pierwsze ceny, czyli te, które sprzedający chcą uzyskać za swoje nieruchomości, są w wielu przypadkach wyższe od rzeczywistych cen transakcyjnych finalnie uzgadnianych między sprzedającymi a kupującymi. Baza danych, która pokazywałaby na bieżąco ceny transakcyjne, mogłaby zapobiegać sztucznemu podbijaniu cen i lepiej odzwierciedlałaby realne warunki rynkowe.
Planowane rozdzielenie projektów
Ministerstwo Rozwoju i Technologii zapowiada, że rozdzielenie prac nad „Kredytem na start” i centralną bazą cen mieszkań przyspieszy ich realizację. Aktualnie projekt ustawy dotyczący bazy cen jest przedmiotem uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji publicznych. Ministerstwo podkreśla, że baza cen transakcyjnych zwiększy przejrzystość rynku nieruchomości – wzmocni to ochronę nabywców mieszkań.Dzięki regularnej analizie rynku będzie można lepiej śledzić, jak różne formy wsparcia dla kredytobiorców wpływają na ceny mieszkań i strukturę transakcji w różnych miejscach.
Warto podkreślić, że tempo prac nad uruchomieniem Portalu Danych o Obrocie Mieszkań (Portal DOM) będzie zależało od dalszych konsultacji i uzgodnień rządowych oraz prac legislacyjnych w Sejmie i Senacie. Po wejściu w życie odpowiednich przepisów budowa portalu ma rozpocząć się w ciągu 20 miesięcy.
Prowadzenie portalu zostanie powierzone Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, który już zarządza Ewidencją Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego. Dane dotyczące transakcji będą zbierane zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego, dzięki współpracy z Krajową Administracją Skarbową.
Centralna baza cen mieszkań jako cenne narzędzie
Centralna baza cen mieszkań ma szansę stać się cennym narzędziem zarówno dla kupujących, jak i sprzedających. Dzięki niej będzie można było łatwiej podjąć świadomą decyzję, i mowa tu obydwu stronach transakcji. Wprowadzenie takiej bazy zlikwiduje problem manipulacji cenami, które obecnie mogą być sztucznie zawyżane. Transparentność danych transakcyjnych pozwoli również na bardziej sprawiedliwą wycenę nieruchomości, co jest przecież bardzo istotne.
Kiedy finalnie pojawi się Portal Danych o Obrocie Mieszkań? Tego obecnie nie wiadomo. Pierwotnie mowa tu była o połowie obecnego roku, jednak prace i uzgodnienia rządu ciągle się przeciągają. Na razie trzeba czekać na ostateczny termin przedstawienia projektu.
Ceny ofertowe mieszkań jeszcze rosną, ale popyt spadł
Deweloperzy zaczynają walczyć o klienta