Rząd myśli o ponownym uregulowaniu zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami

Minister rozwoju Waldemar Buda widzi coraz większe nieprawidłowości w obsłudze klientów na rynku pośrednictwa nieruchomościami i zapowiada w prowadzenie regulacji. Eksperci są zgodni, że konieczna jest walka z coraz częściej pojawiającymi się problemami wynikającymi bezpośrednio z deregulacji zawodu pośrednika.

Pośrednicy w obrocie nieruchomościami, którzy sumiennie podchodzą do pełnionej przez siebie roli, podzielają zdanie ministra. Chcieliby oni, aby zmienić obowiązujące obecnie przepisy i wprowadzić profesjonalizację rynku, podobną do tej, jaka obowiązywała przed 2014 rokiem.

Obecnie coraz częściej mamy do czynienia z patologią polegającą na pobieraniu prowizji od obu stron transakcji, nieprzekazywaniem szczegółów dotyczących nieruchomości, wymuszaniem podpisywania umów przed prezentacją czy sztucznym podbijaniu ceny ofertowej przez pośrednika.

Gorsza jakość świadczonych usług po przeprowadzonej deregulacji

Przypomnijmy, że do 2013 roku zawód pośrednika był regulowany. Oznaczało to, że osoby zajmujące się pośrednictwem musiały przestrzegać określonych zasad etyki zawodowej. Za ich naruszenie groziły im kary dyscyplinarne, a za działania rażąco odbiegające od przyjętych praktyk, groziło nawet pozbawienie licencji i odebranie prawa do wykonywania zawodu. Obecnie takie przepisy nie obowiązują.

Za sprawą wprowadzonej deregulacji, od początku 2014 roku każdy może zajmować się pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Deregulacja zniosła wymogi dotyczące wykształcenia, kwalifikacji i niekaralności. Obecnie każda osoba, bez konieczności posiadania odpowiednich uprawnień, może uczestniczyć w transakcjach na ogromne kwoty. Nadużyć i niezadowolonych z obsługi klientów jest coraz więcej, a z powodu braku organu nadzorczego, oszukane przez pośredników osoby, mogą dochodzić swoich praw jedynie na drodze sądowej.

Wprowadzenie licencji sposobem na walkę z brakiem kompetencji

Eksperci wskazują, że sytuacja klientów jest obecnie zdecydowanie gorsza niż wcześniej. W większości przypadków jakość obsługi jest niska i klienci często doświadczają braku wiedzy, zaangażowania, kompetencji i profesjonalnego podejścia, mimo że ponoszą koszty prowizji za obsługę transakcji.

Sami pośrednicy, którzy dbają o dobry wizerunek wykonywanego zawodu i walczą z nieprofesjonalną konkurencją, zabiegają o przywrócenie profesjonalizacji. Analitycy rynku nieruchomości zwracają uwagę, że oprócz przywrócenia wymogu posiadania licencji, należy rozważyć możliwość zwiększenia odpowiedzialności pośrednika, tak jak jest w innych krajach. Wielu ekspertów uważa, że tylko odpowiednio przygotowana osoba powinna mieć prawo zajmować się sprawami finansowymi innych osób.

Wraz z wprowadzeniem regulacji może również wzrosnąć rola pośrednika w transakcji. Oprócz szykowania i wysyłania ofert do klientów pośrednik powinien być odpowiedzialny za sprawdzenie stanu prawnego nieruchomości, praw dotyczących własności, czy podstawowego stanu technicznego oferowanej nieruchomości.